[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Ahmed Fakhrg

PIRAMIDY

1. WSTĘP

Gdyby zapytać podróżnika, który już zwiedził cały świat i widział wiele sławnych budowli monumentalnych, - która z nich zrobiła na nim największe wrażenie - odpowiedziałby zapewne: piramidy w Giza. Różne będą tego przyczyny. Jednego turystę wprawi w podziw ich ogrom, innego doskonałość architektoniczna,. czy czas ich trwania, jeszcze innego romantyczne usytuowanie piramid albo ich dzieje. Nieraz mieszkałem w budynkach przeznaczonych dla archeologów, w pobliżu piramid, a przez ostatnie dziesięć lat w domu stojącym na pustyni, w odległości niecałych czterystu metrów na zachód od. Wielkiej Piramidy Chufu1. Poznałem wówczas całe piękno piramid. W najciemniejsze nawet noce ich ogromne, czarne trójkąty, stercząc groźnie na tle nieba, zdają się łączyć niebo z ziemią. W świetle dnia ludzie oglądając piramidy są radośni i hałaśliwi, ale nocą romantyczny urok tego miejsca i świadomość jego długowieczności, zmienia płochego turystę w poważnego i cichego, pełnego podziwu widza.

Ilekroć wspomni się o piramidach, przychodzi nam przede wszystkim na myśl Wielka Piramida w Giza — grobowiec króla Chufu. Jednak turyści odwiedzający Egipt oglądają również wiele innych piramid na skraju

* Faraon Chufu znany jest Czytelnikom pod greckim imieniem Cheopsa (przyp. tłum,).

płaskowyżu leżącego na zachód od Kairu i daleko na południu, hen aż po Sudan. W sumie w Egipcie znanych jest obecnie ponad siedemdziesiąt piramid, a nikt nie wie jak wiele ich jeszcze leży ukrytych pod piaskami pustyni.

Piramidy można grupować według ich położenia geograficznego; posuwając się z północy na południe. Aż dziesięć takich grup znajduje się na terenie memfickiej nekropoli1. Najbardziej na północ wysunięta jest grupa w Abu Rawwasz, gdzie Rededei, następca Chufu, wzniósł swoją piramidę. Tutaj stała również niezidentyfikowana piramida, której ruiny można oglądać do dziś. Na północ od nich, w Atribis (obecne Tell Atrib), w pobliżu miejscowości Benha na obszarze Delty Nilu znajdowała się jeszcze jedna. Francuska ekspedycja oglądała tę ceglaną piramidę w roku 1800, ale od tego czasu całkowicie znikła ona pod piaskami. W 1938 roku ekspedycja lîverpoolska ustaliła jej położenie. Dzisiaj miejsce to zaznaczone jest małym stosem cegieł, z którego nie można wnioskować ani o kształcie ani o wieku piramidy. Druga z kolei grupa na południe od Abu Rawwasz to piramidy w Giza, gdzie znajduje się Wielka Piramida i dziewięć innych otaczających ją. Trzecia grupa znajduje się w Zawijet el-Arjan, mniej więcej pięć kilometrów dalej na południe. Dalsze pięć kilometrów i oto jesteśmy przy czwartej grupie, przy słynnych piramidach w Abusir. U ich stóp leży rozległy obszar Sakkara, podzielony na Sakkara Północną i Sakkara Południową. Teraz docieramy do siódmej grupy w Dahszur, gdzie natrafiamy na dwie kamienne piramidy Snofru oraz kilka

1 Nekropola — „miasto umarłych", cmentarzysko na krańcach starożytnych miast egipskich, etruskich, rzymskich (przyp. red. pol,).

6

 

innych z okresu Średniego Państwa, ósma grupa znajduje się w Mazghuna, dziewiąta zaś w Liszt. Piramida w Medum stanowi grupę dziesiątą. Uważa się ją za ostatnią piramidę memfickiej nekropoli. Ponadto istnieją jeszcze słynne piramidy XII dynastii w Fajum, kilka piramid rozproszonych po Górnym Egipcie, nie zbadanych dotąd dokładnie i nie posiadających ustalonego wieku, oraz piramidy typu „etiopskiego" w północnym Sudanie.

Piramidy były początkowo budowane jako groby dla królów. W późniejszych czasach prawo do nich rozciągnięto również na królowe. Najdawniejszą próbę zbudowania grobowca w kształcie piramidy reprezentuje Piramida Schodkowa w Sakkara, wzniesiona około 2780 roku p.n.e. Jakieś sto lat później, za panowania Snofru, w początkach IV dynastii, powstała pierwsza prawdziwa piramida. A wiec Wielka Piramida w Giza nie jest najstarsza. Kiedy projektowano ją ponad 4600 lat temu, jej poprzedniczki stały już opodal. Pracujący nad nią wielcy architekci uczyli się na piramidach ojca Chufu, króla Snofru, położonych o niecałe  24 kilometry na południe od niej.

Pomysł budowy grobowca w kształcie piramidy był oczywiście wynikiem postępu i doświadczeń trwających całe stulecia. Najdawniejsze groby królewskie są o tyle godne uwagi, że pokazują nam rozwój architektury grobowej wcześniejszej od piramid.

Owe grobowce pierwszych historycznych faraonów zostały zbudowane w Abydos w Górnym Egipcie, 580 kilometrów na południe od Kairu. Abydos było królewską nekropolą południowej stolicy państwa, This. Groby te powstawały około roku 3200 p.n.e. Mniej więcej w tym samym czasie na pustynnym płaskowyżu leżącym na zachód od północnej stolicy — Memfis, powstała nekropola w Sakkara. Jedną z trudniejszych

3

zagadek, na jakie napotkali egiptolodzy, jest fakt istnienia dlatego samego króla dwóch grobów — jednego na południu w Abydos, drugiego zaś na północy w Sakkara. Tylko w jednym z nich mógł być przecież pochowany zmarły faraon. Najprawdopodobniejszym wytłumaczeniem tego faktu byłoby może przyjęcie, że grób w Abydos był tylko cenatajem, czyli pustym gro-

1. Typowa mastaba królewska z Wczesnego Okresu Archaicznego.   Rekonstrukcja   mastaby  królowej  Mer-Neit   (wg  Ricke Bemerkungen)

bowcem wzniesionym jedynie dla uczczenia pamięci władcy. Obie te budowle zresztą wykazują cechy grobów królewskich i wielkie wzajemne podobieństwo, różniąc się jedynie1 w szczegółach. Grobowce w tym okresie budowano z cegły mułowej w kształcie wielkich prostopadłościanów. Archeologowie nazywają je mastabami, ze względu na wielkie ich podobieństwo do powszechnych na wsi egipskiej ceglanych przymurków o tej samej nazwie, stawianych na zewnątrz domów. Pod każdą mastabą znajduje się komora grobowa otoczona licznymi komorami i magazynami.

Faraonowie wznosili grobowce w kształcie mastab aż do początku III dynastii, do momentu kiedy około roku 2780 p.n.e, napisana została nowa karta w historii architektury egipskiej. Król Dżeser, wzorując się na swych poprzednikach, zbudował pierwszy ze swych grobowców — mastabę z mułowych cegieł — na południe od Bejt Challaf, opodal Abydos, Ale jego drugi grób w Sakkara był już ważnym kamieniem milowym w dziejach Egiptu.

Wśród urzędników Dżesera znajdował się miody architekt imieniem Imhotep, którego ojciec również był architektem. Wyjątkowe zdolności Imhotepa dostrzegł jego władca, dlatego dał mu wolną ręką w zaprojektowaniu swojego grobowca. Jedną z ważnych innowacji tej budowli było użycie kamienia, dotychczas stosowanego rzadko. Mastabę Dżesera w Sakkara i okalający ją mur, zbudował Imhotep całkowicie z kamiennych bloków. Sama mastaba uległa kilku zasadniczym zmianom. Imhotep zbudował sześć coraz mniejszych mastab, jedna na drugiej. Ukończona budowla miała kształt zbliżony do piramidy złożonej z wielkich stopni.

Piramida Schodkowa Dżesera górowała nad nekropolą. Następni władcy naśladowali ją i w ten sposób stała się ona pierwowzorem królewskich grobowców aż do końca III dynastii. Założyciel IV dynastii, faraon Snofru (około 2680 p.n.e.), spróbował zbudować swój królewski grobowiec W postaci prawdziwej piramidy w Dahszur, około II kilometrów na południe od Piramidy Schodkowej Dżesera. W wyniku tych prac powstała słynna Łamana Piramida, nazwana tak z powodu załamania kąta nachylenia ścian. Jest ona unikatem wśród egipskich piramid i z pewnością nie zamierzano nadać jej takiego właśnie kształtu. Budowniczowie kończyli ją w pośpiechu i dlatego zdecydowali się od pewnego miejsca zmniejszyć jej kąt nachylenia.

10

 

Ale w konstrukcji malej piramidy od południa (wchodzącej w skład kompleksu dużej piramidy) zachowano jednakowy kąt nachylenia ścian. Mniej więcej w odległości półtora kilometra na północ od Łamanej Piramidy, król Snofru zbudował jeszcze jedną wielką piramidę. Kąt nachylenia jej był mniejszy, ściany nie były więc zbyt strome. Obie budowle wznoszą się na zachodnim płaskowyżu, górując nad piramidami zbudowanymi później na wschód od nich.

Właśnie w Dahszur starożytni murarze stanęli przed koniecznością rozwiązania nowych problemów. Znamy imiona niektórych spośród przełożonych i budowniczych, a rzeczą godną uwagi jest fakt, że budową tą kierowali członkowie rodziny królewskiej. Ludzie ci darzyli szacunkiem pamięć Imhotepa i dalej rozwijali jego wielkie tradycje. Doświadczenie ich i działalność przyniosły szczególnie obfity plon wówczas, kiedy Chufu, syn i następca Snofru, budował swoją piramidę.

Znaczenie piramid można zrozumieć tylko na tle wierzeń religijnych i stosunków społecznych Starego Państwa. Od zarania historii Egiptu, naród ten wierzył w życie pozagrobowe. Egipcjanie jednak nie wyobrażali sobie owego przyszłego życia jako czegoś zupełnie odmiennego od ich ziemskiego bytowania, uważali je tylko za doskonalsze i wygodniejsze. Starali się więc zabezpieczyć zwłoki, wierząc, że są one niezbędne dla pomyślnej egzystencji ka.

Ka jest terminem egipskim, bardzo trudnym do przetłumaczenia na jakikolwiek z nowożytnych języków. Alan Gardiner po szczegółowych studiach nad tym problemem pisze: „Termin ten obejmuje całą »jaźń« osoby uważaną za wyodrębnioną jednostkę, w pewnym stopniu odłączalną od tej osoby". Dodaje on, że „owo ka odpowiada czasami »osobowości«, »duszy«, «indywidualności«, »temperamentowi« lub nawet może ozna-

12

czać «szczęście» czy też «pozycję« człowieka". Egipcjanin pragnął, by jego ka mogło rozpoznać swe ciało po śmierci i zjednoczyć się z nim, dlatego też zabezpieczanie swych zwłok uważał za sprawę nadzwyczaj ważną. Oto dlaczego Egipcjanie mumifikowali swych zmarłych i celowali w ich balsamowaniu.

Ponadto, w celu zapewnienia pomyślnego bytu ka nieodzowne były modły i ofiary w kaplicy. Potrzebne przedmioty i pożywienie wyobrażone były na płaskorzeźbach wykutych w kamieniu po to, aby mogły służyć zmarłemu jako namiastki, na wypadek, gdyby ofiary trwały zbyt krótko lub ich zabrakło. Egipcjanie ustawiali również w grobach i świątyniach posągi zmarłego, mające zastąpić ciało, jeśliby ono uległo zniszczeniu. W czasach V dynastii uważano, że potrzebne jest także umieszczanie inskrypcji z Tekstów Piramid na ścianach wewnętrznych korytarzy i komór grobowca. Wersety te, którymi posługiwano się w liturgii kapłańskiej, uderzają wyjątkowo archaiczną formą, zarówno w treści jak i konstrukcji językowej, co wskazuje, że teksty te są o wiele starsze od samych napisów i być może pochodzą z najwcześniejszego okresu cywilizacji egipskiej.

Tak więc, egipskie grobowce z czasem były wypracowywane coraz bardziej szczegółowo. Fakt, że przybrały kształt piramidy wyjaśniają uczeni rozmaicie. Niektórzy z egiptologów twierdzą, że rozwój piramidy jest przykładem zwykłej ewolucji architektury; inni zaś widzą w nim triumf jednego kultu religijnego nad innym.

Przeciwstawne sobie wierzenia religijne istniały od najdawniejszych czasów. Z zachowanych tekstów wynika, że zmarły po śmierci lękał się okropnych ciemności. Ponieważ, według wierzeń Egipcjan, słońce odbywało swą codzienną wędrówkę w lodzi, w później-

13

szych okresach umieszczano w grobie modele łodzi, aby umożliwić duszy towarzyszenie słońcu w tej podróży. Natomiast według innych wierzeń, ka przyłączał się do gwiazd stałych północnej półkuli nieba. Życie pośmiertne miało również ścisłe związki z kultem boga Ozyrysa *. W najwcześniejszym okresie dominował kult słońca i królowie Egiptu uważali się za reprezentantów

boga-słońca na ziemi. Musiał być jakiś związek między kształtem piramidy a kultem słońca.

Od początku historii Egiptu stał w świątyni w Heliopolis symbol boga-słońca w kształcie słupa. W okresie archaicznym

3. Feniks siedzący na  benben  (Papirus   Anhai,     Muzeum   Brytyjskie, Londyn)

zastąpiony on został przez symbol wyobrażający feniksa siedzącego na przedmiocie w kształcie piramidy, zwanym benben. Łatwo możemy domyśleć się związku między benben a piramidą, trudno natomiast dopatrzeć się powiązania pomiędzy samym benben a kultem słońca. Egiptolodzy proponują następujące wyjaśnienie: kiedy słońce ukazuje się w przerwie między chmurami, jego promienie wyglądają niby wielka   piramida   łącząca   niebo   z   ziemią.   W   kilku

1 Bóg Ozyrys zginął z reki swego brata Seta i został pomszczony przez swego syna Hor usa. Królowie Egiptu, a z czasem nawet wszyscy Egipcjanie, byli po śmierci utożsamiani z Ozyrysem. Kult Ozyrysa przemawiał do wyobraźni ludu silniej niż kult słońca i zaspokajał znacznie pełniej jego potrzeby religijne.

14

miejscach Tekstów Piramid pojawia się opis zmarłego króla posługującego się słonecznymi promieniami jako drogą dla swego wniebowstąpienia. Teksty mówią, że niebiosa wzmacniają promienie słońca, aby umożliwić faraonowi dokonanie tego wejścia. Dlatego też wydaje się rozsądna hipoteza, mówiąca, że przekształceniu się piramidy schodkowej w prawdziwą, towarzyszył rozwój kultu religijnego budowniczych piramid, a piramida była olbrzymim benben mogącym również być namiastką promieni słonecznych, umożliwiających zmarłemu faraonowi wstąpienie do nieba.

IL  BUDOWA PIRAMIDY

Spośród problemów dotyczących piramid najbardziej zagadkowy jest sposób w jaki je budowano. Wyrażał się o tym z uznaniem nawet pisarz rzymski Pliniusz, który potępiał piramidy jako „bezużyteczny i głupi pokaz potęgi królewskiej". „Najciekawsze, — pisze on — jak podnoszono kamienie na tak znaczną wysokość". Chyba każdy przybysz oglądał w osłupieniu owe kolosalne budowle i zastanawia! się w jaki sposób je wzniesiono. Sama Wielka Piramida składa się z dwu i ćwierć miliona bloków kamiennych, z których część waży po 7 i pół tony. Ogrom pracy koniecznej do ich spiętrzenia przechodzi ludzkie pojęcie, nawet gdyby dokonano tego posługując się nowoczesnym sprzętem. A trzeba pamiętać, że starożytni Egipcjanie budowali te arcydzieła najprostszymi metodami; nawet blok do podnoszenia nie był znany w Egipcie przed okresem rzymskim. W kamieniołomach i na placu budowy robotnicy używali zarówno dłut miedzianych, a być może narzędzi żelaznych, jak i tłuków krzemiennych, kwarcowych i diorytowych1. Jedyną pomocą były wielkie drągi drewniane, a do transportu — drewniane sanie i wałki. Jeśli przypuścić, że istniała jakaś specjalna umiejętność, która się nie dochowała,

* Dunham i Young, art. w „Journal of Egyptian Archeology", nr XXVIII, s. 57.

16

to mogła to być jedynie wyjątkowa biegłość nadzorców, czuwających nad koordynacją poszczególnych czynności.

Jednakże, poruszanie bloków o ciężarze 8 do 10 ton (a niektórych aż dwudziestopięciotonowych) nie mogło sprawiać trudności ludziom, którzy później potrafili przetransportować kolosa Ramzesa II do Ramesseum w zachodnich Tebach. (ów gigantyczny posąg, wykonany z jednego bloku kamiennego, ważył co najmniej 1000 ton). Podobnych wyczynów wymagały granitowe obeliski stojące do dziś w świątyni Karnaku w Luksorze, w Mataria pod Kairem, w Tanis we wschodniej Delcie Nilu i w wielu krajach poza Egiptem. Niektóre z nich ważą co najmniej 300 ton. Musiano je przewieść z kamieniołomów leżących daleko na południe od Asuanu, wyładować z barek i ustawić pionowo na podstawach, na ograniczonej przestrzeni, wśród istniejących już budowli.

Co więcej, wyłamywanie w kamieniołomach, transport i wznoszenie tych budowli było czymś tak zwyczajnym dla Egipcjan, że nie zawsze uważali je za godne opisania. Toteż większość naszych wiadomości na ten temat opiera się na badaniu samych budowli, a zwłaszcza tych, które pozostawiono niedokończone kiedy zmarli ich budowniczowie.

Każdy nowy król już w pierwszych latach swego panowania musiał się zająć kilkoma ważnymi sprawami, Po pierwsze, były to długie i skomplikowane ceremonie koronacyjne oraz załagodzenie trudności administracyjnych spowodowanych zmianą władcy. Być może miał on także obowiązek zapewnienia swemu poprzednikowi należytego pogrzebu i w związku z tym musiał doglądać budowy jego grobowca. Wreszcie jednak król postanawiał zbudować grób dla siebie i rozkazywał swym architektom i nadzorcom przygotować

17

odpowiedni projekt. Wybór miejsca na budowę nowej piramidy zależał od wielu okoliczności. Król mógł ją zlokalizować w pobliżu grobowców swych przodków lub wybrać inne miejsce; ale musiało ono znajdować się na zachodnim brzegu Nilu i wznosić się ponad dolinę rzeki. Położenie takie przedkładano z dwóch powodów: Egipcjanie wierzyli, że królestwo zmarłych leży na zachodzie, tam dokąd zdąża sïonce, zaś płaskowyż zachodni, szczególnie w pobliżu starożytnej stolicy Memfis, nadaje się do tego celu znacznie lepiej niż jakikolwiek inny obszar. Leży on blisko terenów uprawnych, wznosi się stromo na wysokość około 60 metrów, a jego powierzchnia jest prawie idealnie płaska, niemal pozbawiona rzeźby naturalnej. Ponadto, łatwo tam dotrzeć poprzez doliny, których starożytni robotnicy używali jako ramp do przeciągania materiałów budowlanych. Wybrane miejsce musiaîo też mieć podłoże z litej skały aby wytrzymać ogromny ciężar projektowanej budowli. Musiało tam być również dosyć przestrzeni dokoła, dla rozmaitych części kompleksu piramidy oraz dla grobów dostojników, których marzeniem było dostąpić tej szczególnej łaski, spoczywania obok króla, któremu służyli za życia. Konieczny był też dostateczny zapas dobrego kamienia w łatwo dostępnych miejscach.

Przygotowania rozpoczynano w dniu, w którym zostało wybrane miejsce. Najwyżsi urzędnicy królewscy osobiście nadzorowali budowę piramidy, a sam władca przybywał od czasu do czasu, aby przyjrzeć się postępującym pracom. Budowniczowie nie zaniedbywali niczego. Architekci pracowali na podstawie planu, który zwykle zawierał wszystkie wewnętrzne przejścia i komory, choć niektóre wykuwano dopiero później w zwartej masie kamienia. Nadzorcy obliczali dokładnie   ilość   materiału   potrzebnego   na   budowę,

18

a drużyny kamieniarzy (z których każda miała własną nazwę) zaczynały przycinać kamień na miarę. Większość kamienia użytego do budowy piramid stanowił wapień z najbliższego sąsiedztwa. Pewne części, takie jak obmurowania korytarzy i komnat, wymagały wapienia w lepszym gatunku, również wydobywanego w pobliżu Memfis. Zewnętrzną warstwę oblicowania wykonywano prawie nieodmiennie z pięknego, białego wapienia z kamieniołomów w Tura, na wschodnim brzegu Nilu, nieco na południe od dzisiejszego Kairu. Wysyłano również ekspedycje do Asuanu po granit i do innych specjalnie wybranych kamieniołomów.

Tymczasem architekci ustalali dokładne położenie piramidy. Zazwyczaj boki jej zwrócone były na cztery strony świata, być może też wejście od północy kierowano na Gwiazdę Polarną. Orientacja taka nie musiała być trudna, gdyż Egipcjanie wystarczająco dobrze znali astronomię, aby wypracować użyteczny kalendarz na wczesnym etapie rozwoju swej cywilizacji. Z kolei przystępowano do wyrównania terenu. Wysuwa się sugestie, że dokonywano tego przez otoczenie danego obszaru groblą i napełnienie go wodą. Jednakże nie musiano usuwać wszystkich wyniosłych części, ponieważ niektóre z nich można było włączyć do samej budowli.

Robotnicy mogli zatem przystąpić do wykuwania podziemi piramidy.. Najlepszym przykładem tego etapu robót jest niedokończony grobowiec króla Nebka w Zawijet el-Arjan, gdzie widać zstępujący korytarz i wykop na komorę grobową z podłogą z granitowych bloków oraz granitowym sarkofagiem. Sarkofag, co jest rzeczą istotną, umieszczano na miejscu już w tym wczesnym stadium prac.

W tym samym czasie robotnicy zdążyli już zbudować rampy wiodące z doliny, w której leżały kamie-

19

niołomy, na płaskowyż. Kamień wydobywany w kamieniołomach za rzeką lub w odległych regionach przywożono barkami przez Nil i składano na brzegu,

4.   Transport   bloków   kamiennych  w   kamieniołomie  w  Tura

jak najbliżej piramidy. Teraz mógł się rozpocząć właściwy transport. Na ryc. 4 przedstawiono scenę transportu bloków kamiennych z kamieniołomów w Tura, na której widzimy woły ciągnące sanie. Widok taki był raczej rzeczą niezwykłą. W większości przypadków silę pociągową stanowiły wielkie rzesze ludzi, którzy wlekli sanie za pomocą powrozów. Według innego malowidła i towarzyszącej mu inskrypcji, 172 ludzi zatrudnionych było przy przeciąganiu alabastrowego kolosa monarchy XII dynastii, Dhutihotepa, z kamienio-

5,   Transport   kolosalnego  posągu.   Z   grobowca   Dhutihotepa w el-Bersza (Newberry El Bersheh, Ca, I, tabl 15)

 

20

łomów w Hatnub do okolic el-Bersza w Środkowym Egipcie, Posąg ten miał ponad 6,5 metra wysokości i zapewne ważył ponad 60 ton. Scena ta przedstawia również ludzi niosących drągi i innych lejących z garnków jakiś płyn, który miał uchronić drewniane płozy sań od zapalenia się wskutek tarcia. Powszechnie uważa się, że płynem tym była woda, ale jeśli zbadamy kopie tego malowidła, a zwłaszcza kopie jego wykonane na początku XIX stulecia, kiedy barwy były jeszcze świeże, przekonamy się, że było to prawdopodobnie mleko. Ze względu na zawarty w mleku tłuszcz, który stanowiłby smar dla płóz, było ono bardziej użyteczne niż woda. Zastanawiająca jest mimo wszystko liczba łudzi pracujących dla tego prowincjonalnego władcy. Autor tekstu z dumą wysławia ich silne ramiona i „dzielność tysiąca ludzi".

Kiedy transportowano szczególnie wielkie albo ważne pomniki, było w zwyczaju składanie ofiar na tę intencję i palenie kadzidła, przypuszczalnie po to, aby bogowie wejrzeli łaskawym okiem na dane przedsięwzięcie i doprowadzili je do pomyślnego zakończenia.

Robotnicy bardzo starannie wygładzali powierzchnię bloków kamiennych i umieszczali je w konstrukcji na cienkiej warstwie zaprawy. Po ułożeniu kilku pierwszych warstw kamieni dalszy postęp prac stałby się niemożliwy bez dodatkowych urządzeń — czegoś co pozwoliłoby budowniczym dotrzeć do wyższych partii. Z budowli, które pozostawiono nieukończone, można dokładnie zorientować się, że celowi temu służyły rampy z ziemi i gruzu, umocnione ceglanymi murami oporowymi; po ukończeniu pracy całą tę pomocniczą konstrukcję usuwano. Najnowsze odkrycia w Sakkara wskazują, że rampy takie zbudowano także wokół Niedokończonej Piramidy Schodkowej, a ponieważ nie ukończono tej budowy, znajdują się tam nadal. Należy

21

przypuszczać, że Egipcjanie stosowali ten sposób również przy .wznoszeniu piramid właściwych. Budowanie ramp było niemal tak wielkim przedsięwzięciem jak budowa samej piramidy. Problem ten był szeroko dyskutowany przez specjalistów i chociaż podają oni roz-

6.  Przekrój typowej rampy  używanej  przy budowie piramid

(wg Croona)

maite sugestie, większość zgadza się, że żadna piramida nie została zbudowana bez użycia ramp l.

Piramidy pokrywano licówką od dołu w miarę postępu prac, albo od szczytu kiedy grobowiec był ukończony, a rampy usuwano. Obie te metody są możliwe. Sądząc z konstrukcji niektórych mastab, bardziej racjonalne wydaje się przypuszczenie, że robotnicy gromadzili okładzinę na placu budowy, a wykańczali wierzchnią warstwę od góry ku dołowi, gdy burzyli rampy.

1 W. M. F. Pétrie The Pyramids and Temples of Giza...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wiolkaszka.pev.pl
  •